Zima w Zachodniopomorskiem w tym roku niezbyt ostra. Jak zresztą od kilku dobrych lat. Nie licząc kilku śnieżnych dni w styczniu i paru dni mrozu, generalnie błoto i szaruga. Chyba trzeba się przyzwyczaić.
Jesienią zastanawialiśmy się, jak zmienią sią potrzeby paszowe naszych zwierzaków, kiedy nadejdzie zima. Wcześniej, w hodowli danieli, nie mieliśmy możliwości wypasania ich poza sezonem letnim. Obecnie, po powiększeniu grodzeń, zwierzęta przez cały rok mają dostęp do pastwiska. Całą jesień zwierzęta, szczególnie daniele, świetnie wykorzystywały właśnie pastwisko. Mimo tego, że zieleń na nim była już naprawdę przyblakła, znacznie chętniej korzystały z tych podeschniętych traw i badyli, niż z świeżego siana, które miały cały czas wystawione pod wiatą w paśnikach.
Nadeszła zima, trawa na pastwisku stała się jeszcze bardziej wyblakła i na oko nieatrakcyjna. Ku naszemu ździwieniu nadal zwierzęta preferują pastwisko, do którego mają dostęp. Tylko w czasie, kiedy na dobre kilka dni wszystko pokryło się śniegiem, widać było wzmożony ruch przy paśnikach. Śnieg stopniał – pastwisko znowu okazało się smaczniejsze. Oczywiście ku naszej radości, gdyż oznacza to, że nakład pracy i koszt związany z zimowym żywieniem stada jest absolutnie minimalny. Przez zimę naturalnie prowadzimy także dokarmianie małymi dawkami paszy treściwej. Zupełnie dobrze sprawdzają się tu „odpady” z czyszczenia zboża, które zostały nam po żniwach. Połówki, plewy, niepełne ziarna, wszelki poślad – dla danieli i muflonów to przysmak, którego drobna dawka utrzymuje je przez zimowe miesiące w świetnej kondycji.
Dziki obrosły zimową szczeciną i nie wydaje się, żeby zima (szczególnie w wydaniu zachodniopomorskim) robiła na nich jakiekolwiek wrażenie.
Pilnie poszukuję do kupienia łań danieli. Kupię...
Nasze stadko kucyków szetlandzkich „mini”...
W 2014 roku, w ostatniej chwili wzięliśmy udział...
W listopadzie 2014 mieliśmy przyjemność pracować...
W ostatnich dniach listopada w ekspresowym tempie nagrywaliśmy...
Biogospodarstwo to przyjazne miejsce. Przyjazne dla ludzi, zwierząt i ziemi.
Zajmujemy się hodowlą pięknych i interesujących zwierząt. Nasze pola i pastwiska utrzymywane
są w systemie rolnictwa ekologicznego.
Stworzyliśmy tu Wioskę Lapońską, którą co roku odwiedzają licznie grupy dzieci i młodzieży.
Tworzenie tego miejsca to nie tylko codzienna, ciężka praca. To również ogromna pasja
i satysfakcja!
W końcu zaczęło się! Wyjazd po renifery do Laponii...
Nareszcie możemy o tym napisać! Na początku listopada...
Żywienie reniferów w polskich warunkach nie nastręcza...
W grudniu 2009 roku wykonaliśmy jeszcze jedno duże,...
Z organizowanych przez nas eventów tegorocznych, warto...
Nasze stadko kucyków szetlandzkich „mini”...
andrzej
14 października 2013 at 21:07fajne zdjecia izwierzeta przyslicie film
robert
6 stycznia 2014 at 13:24jest to ciekawe i pracochlonne jaki wklad czeba mjec rzeby cos podobnego osiagnac bo jestem zainteresowany taka hodowla
robert
6 stycznia 2014 at 13:24jest to ciekawe i pracochlonne jaki wklad czeba mjec rzeby cos podobnego osiagnac bo jestem zainteresowany taka hodowla